Archiwum listopad 2003


lis 30 2003 Powrót do korzeni
Komentarze: 0

Postanowilam wrócić. Trochę bylo mi smutno kiedy nikt nie odwiedzal mojego bloga.

Ostatnio nic się nie wydarzylo. W środę idziemy do kina na "To wlasnie milość". Myslę, że wypada umiescic recenzje z filmu, ale to zaraz. Ostatnio piszę dużo wierszy i opowiadań, które postaram się zamiescić na blogu :).

TO WŁAŚNIE MIŁOŚĆ

Reżyseria: Richard Curtis
Scenariusz: Richrad Curtis
Występują:
Hugh Grant, Colin Firth, Alan Rickman, Liam Neeson, Bill Nighy, Laura Linney, Martine McCutcheon, Keira Knightley, Emma Thompson, Billy Bob Thornton, Rowan Atkinson
Zdjęcia: Michael
Coulter
Produkcja: Wielka Brytania 2003
Dystrybucja w Polsce: UIP
W kinach od 21 listopada 2003

Opis

Blisko tuzin historii miłosnych ze współczesnego Londynu. Oglądamy najróżniejsze warianty miłości: rodzicielską, braterską, platoniczną, niechcianą, cyniczną i, przede wszystkim, miłość romantyczną, od pierwszego wejrzenia. Brytyjski premier pierwszego dnia urzędowania zakochuje się w swojej asystentce. Pisarz uciekający na południe Francji, aby wyleczyć złamane serce, odnajduje nad brzegiem jeziora nową miłość. Zamężna kobieta podejrzewa, że mąż wymyka jej się z rąk. Uczeń pragnie zwrócić na siebie uwagę najbardziej nieosiągalnej dziewczyny w szkole. Owdowiały ojczym usiłuje nawiązać kontakt z pasierbem, którego prawie nie zna. Szukająca miłości pracownica biura jest zauroczona swoim kolegą z pracy. I tak dalej, i tak dalej...

 

nela_amigo : :
lis 19 2003 Dziwne...
Komentarze: 1

Dziś postanowilam zawiesic dzialalność bloga. Nie na zawsze, ale na jakiś czas. Muszę wiecej czasu poswiecać sobie i temu co jem, bo dowiedzialam się, że mam anemię.Dopóki nie poczuję się lepiej zawieszam dzialalność bloga.

Szukalam dziś slówek na niemiecki i znalazlam Leben nach dem tode, czyli życie pozagrobowe. nie wiem, czy takie życie wogóle istnieje. Czasem wydaje się, że duch osób nam bliskich żyją razem z nami, ale czy to prawda. Nie wiem. Możliwe, że po śmierci ulegamy reinkarnacji i jesteśmy kimś innym. Ale czym wtedy jestśmy? Kwiatkiem, mrówką..................to kwestia nie wyjaśniona i wątpię, żeby ktoś mógl ją kiedykolwiek odkryć. Jest to dziwna kwestia, a zarazem piękna i nieosiaganla dla przeciętnych ludzi.

nela_amigo : :
lis 17 2003 Najgorsze głupstwo
Komentarze: 2

Ostatnio mialam strasznego dola. Chcialam skończyć ze wszystkim co do tej pory zrobilam. Na szczęście podneśli mnie na duchu ludzie, których wcale nie znam, a nie moi przyjaciele.

Myślę, że każdy ma w swoim życiu taki okres w życiu, kidy chce zamknąć się przed światem. Do tej pory sadzilam, że zdarza się to tylko osobom zmęczonym przez życie, które wiele w nim przeszly. A taka nastolatka jak ja? Co osoba malo doświadczona może wiedzieć o życiu? take jest przekonanie wiekszości doroslych. A jednak nawet i dziecko ma jakieś problemy.......

Klopoty zaczynają się w szkole...pierwsza milość, rozczarowania...z czasem te problemy się namnażają. Dlatego dziecko powoli staje się doroslym.

 

Kiedy zaczyna się placz i smutek potrzebna jest pomoc. I choć czasem przydaje się odrobina samotności zawsze potrzebne jest też wsparcie.

nela_amigo : :
lis 14 2003 Czy to był strach?
Komentarze: 2

Dziś mialam sprawdzian z chemii. Dziwnie się przed nim czulam. Nie wiem, czy moge powiedzieć, że sie baam w dosolwnym tego slowa znaczeniu. Ściskalo mnie w żolądku, ale czy można to nazwać strachem? Wydaje mi się, że po części tak, a po częsci nie. Strach kojarzy się z czymś co przeraża, straszy. A czy sprawdzian z chemii byl czymą co straszy. Nie mam więcej o czym pisać, więc na razie kończe notkę.

nela_amigo : :
lis 13 2003 Bajka
Komentarze: 1

Dzięki wszystkim osobom, które powiedziay mi prawdę o moim otoczeniu wreszcie przejrzalam na oczy. Wiem, że ze strony tych osób mogę liczyć na pomoc i wsparcie. Dziękuję wam!

Dziś w mojej klasie zdażyla się śmieszna historia. Agata i jej przyjacióleczka Agnieszka na wszystkich lekcjach siedzą razem. Ta historia zdarzyla się na niemieckim. Agata powiedziala Agnieszce, że ma rozmazany tusz. Ona jej na to, że nie, bo się nie malowala. Spytaly więc panią od niemieckiego, która powiedziala, że Aga ma rozmazany tusz. Dziewczyna zaczęla się tlumaczyć, a reszta klasy śmiala się. Aga powiedziaa, żebśmy popatrzyly same na siebie, a ona pani na to, że nie widzi tego, żeby jakaś z nas się nie umyla. Agę zatkalo.

Jaki moral z tej bajki? Kto wyzywa ten sam kiedyś zostanie wyzwany!

 

nela_amigo : :