lis 04 2003

Ewelina Flinta a britnejki


Komentarze: 1

Wogóle to ja nie wiem, jak można posądzić Ewelinę Flintę o upodabnianie sie do Britney! To jakaś paranoja!

Są cechy, które maja wylącznie britniejki, kristiny agilery i pamele

1. Są blondynkami ( nie obrażając blondynek), lub farbują się na blond.

2.Powiększja sobie piersi.

3. Oczywiscie sluchają B.S

4. Prezentują pępki w miejscach publicznych.

5. Nie grzeszą inteligencją.

6. Oglaszają swoje dziewictwo wszem i wobec.

 

Niestety od jakiegoś czasu panuje moda na dżeniferki lopezki, więc wszystkie pamele farbuja wlosy na brąz. Te z silkionowymi piersiami rozpaczają, bo dżenifer lopez do cycatych nie nalezy.

Okreslenia britnejka jest raczej obraźliwe i przede wszystkim tyczy się blondynek ( ale nie tych ciemnych!). Znaczy to samo co " wieśniara", bo Briteny Spears uchodzi za usposobienie nastoletniego kiczu!

 

Wedlug mnie E.F pod żadnym wzgledem nie jest pobobna do B.S. Jest normalna, a ta druga.............no porostu nie mam slów.

nela_amigo : :
mam-juz-dosyc
08 listopada 2003, 09:29
Co racja to racja!!EF. ma bank nie upodania sie do Briney ale jak kos zazdrosci to potem rozpowiada takie glopoty a ze laski lubia sie czepiac wiec tak to wychodzi co do Jenifer to niestety prawda pólm mjego Lo tak własnie wyglada:)pozdrowionka

Dodaj komentarz