Archiwum 28 października 2003


paź 28 2003 Smutek
Komentarze: 0

Czasem myślę jak to jest być smutnym. Niby ktoś jest smutny, ale co to waściwie znaczy? Owszem mam ponury nastrój, ale czy to od razu znaczy, że jestem smutna? Myślę, że często ludzie, którzy deklaruja się za smutnych wcale nie są smutni!!!! Smutny nastrój jest przelkotny, ale smutek nie!!!! To coś glębszego. To moje zdanie i wątpię żebym je zmienila.

 

Można być smutnym z utraty bliskiego przyjaciela, o którym będzie sie pamiętać do końca życia. I nie tylko przyjaciela. Także milości, kogoś bliskiego.

To jest wytumaczenie prawdziwego smutku dla osób, które twierdza, że są smutne, a także dla falszywych przyjaciól, którzy myślą, że po ich stracie będzie się cierpieć.

nela_amigo : :