Archiwum 10 listopada 2003


lis 10 2003 Mechanik
Komentarze: 0

Dzisiaj wydaje mi się, że jest sobota. Taka atmosfera sobotniej laby :). Oczywiście nie mam co robić, więc się obijam. Trochę mi teskno za ludźmi z mojej szkoly zwaszcza za Agą S. i Paulina, a także za Ewą i Natalą (z którymi ostanio mam większy kontakt).

Wszystkich zdziwi tytul tej notki. Może nie chodzi tu do końca o mechanika samochodowego, ale w pewnym sensie o niego. Mam na myśli psucie. Po prostu za dużo rzeczy na świecie sie psuje. I to nie tylko sprzęty agd, ale także ludzie. Można to zaobserwować we wlasnym środowisku. Stalo sie to także w mojej klasie. Byla u nas fajna dziewczyna, ale gdy zaczęla się kumplować z taką jedną bardzo się zepsua. Stroni od nas. Czasem niektórym osobom przydalby sie mechanik. Jednak mechanik choćby najlepszy nie naprawi calego zla tego świata. Bo ludzie tego nie chcą. Sami ważą sobie piwa, którego potem nie potrafią wypić. Czasem mogliby się przyznać do blędu zamiast ranić niewinne osoby. Latwiej jest kogos zranić niż potem to naprawić. Myślę, że bez za świat byby prostszy, a życie przyjemniejsze.....

nela_amigo : :