Stracilam dziś przyjaciókę. Może nie, że umarla, ale ją stracilam. Zrobia cos co żadna inna z moich przyjaciólek nie zrobila. Nie wiem co do niej teraz czuję, ale z każdą chwilą coraz bardziej jest mi obojętna.
Nie mam przetensji do nikogo poza nią. To byla jej decyzja.
Zaczęlo sie to waściwie wczoraj. Odciągnęla ode mnie przyjaciókę Agę. Dzisiaj tylko dolala oliwy do ognia. Rano szliśmy z klasą sprzątać cmentarz. Zbieralismy sie przed szkolą. Kidy poszam do sklepu kupić znicze spotkalam Kamilę. Razem dotaryśmy do szkoly. Nikogo jeszcze nie bylo, więc czekayśmy. Po chwili przyszedl Dymek, potem Ewka. Nastepnie na horyzoncie ukazala sie grupa reszty dziewczyn z mojej klasy. Poseszy do nas i przywitaly sie.....wszystkie z wyjatkiem Pauliny. Ona zachowala się jakby zupeknie mnie nie widziala. Po chwili przyszla Agnieszka i reszta chopców i pani. Wychowawczyni poprosila o sporządzenie listy. Dziewczyny poszy a ja, Kama i Aga zostayśmy. Po chwili wrócily i zaczęly rozpytywać jakie mamy znicze. ja mialam dwa wklady, Kamila też, a Aga miala wkady i dwie znicze. Paulina zachowala się okrutnie: spojrzala na mnie pogardliwie i zaczęa się śmiać. Bylo mi bardzo przykro...........Ku mojemu zdziwiemiu Paula nie odezwala sie do mnie slowem i wzięla pod rękę Natalę!!!!!!!!!!!!!!!! A ja szlam za nią jak ta idiotka w towarzystwie Agi i Kamili. Po drodze slyszlam ich rozmowe. Dziewczyny podzielily sie na grupu: Zuźka i Olka sprzataja jeden grób, a Natala i Ewa drugi. Ciekawe jak się czula Paulina.................
Gdy doszilśmy na cmentarz pani pozwolila nam sprzątać dowolne miejsca. Dziewczyny ruszyly. Paulina nawet sie nie odwrócila!!!!!!!!!!! Stalam zdezorienntowana kolo krzyża dopóki Aga nie zaproponowala mi wspólnej pracy. Poszyśmy w przeciwną stronę..........
Przy sprzataniu grobów ulżyo mi. Zwierzylam się osobom, które byly mi dalekie. Aga nie zostawila w obelgach suchej nitki na Paulinie i dzieczynach.
Nie sądzilam, że sprzątanie to taka fajna zabawa!!!!!!!!!!!! Ubawilam się przy tum po pachy!!!!!
Posprzątalysmy w trójkę 7 grobów, adziweczyny tez 7 tylko w piatkę.
Myślalam, że podczas powrotnej drogi nawiążę z Paulą kontakt. Przliczylam się. Już nigdy nie pozwolę tej dziewczynie się doować!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Niech nie myśli, że jest sama!!!!!!!!!!!!!!!! Mam innych wspanialych przyjaciól, którzy mnie wspierają!!!!!!!!!!!!
DZIĘKI AGA ZA WSPARCIE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!