Komentarze: 2
Ostatnio mialam strasznego dola. Chcialam skończyć ze wszystkim co do tej pory zrobilam. Na szczęście podneśli mnie na duchu ludzie, których wcale nie znam, a nie moi przyjaciele.
Myślę, że każdy ma w swoim życiu taki okres w życiu, kidy chce zamknąć się przed światem. Do tej pory sadzilam, że zdarza się to tylko osobom zmęczonym przez życie, które wiele w nim przeszly. A taka nastolatka jak ja? Co osoba malo doświadczona może wiedzieć o życiu?
take jest przekonanie wiekszości doroslych. A jednak nawet i dziecko ma jakieś problemy.......Klopoty zaczynają się w szkole...pierwsza milość, rozczarowania...z czasem te problemy się namnażają. Dlatego dziecko powoli staje się doroslym.
Kiedy zaczyna się placz i smutek potrzebna jest pomoc. I choć czasem przydaje się odrobina samotności zawsze potrzebne jest też wsparcie.